Stowarzyszenie „Zielone Dzieci” oraz Fundacja „Dziedzictwo Nasze” zorganizowały 4 września w sali sesyjnej Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie międzynarodową konferencję „Mazurzy na Syberii”. Towarzyszyła jej wystawa „Wypędzeni, przypędzeni. Kształtowanie się nowego społeczeństwa na Warmii i Mazurach w latach 1945-1949” przygotowana przez Delegaturę IPN w Olsztynie.
Przybyłych na spotkanie powitała Anna Wasilewska, członek zarządu województwa warmińsko-mazurskiego, która wspomniała, że dopiero od niedawna problem Mazurów w realiach po II wojnie światowej ogląda światło dzienne. Przez lata o sprawie milczano, jako o temacie niewygodnym. Mazurzy uważani byli w wielu przypadkach za mniejszość o rodowodzie niemieckim, co nie było prawdą.
Referat na temat „Początków osadnictwa mazurskiego w Prusach – roli ludności mazurskiej w budowaniu struktur gospodarczych” wygłosił dr hab. Jan Gancewski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. Z kolei dr Sergiusz Leończyk z Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach mówił o „Mazurskich wioskach na Syberii. Genezie ich powstania i rozwoju na przełomie XIX-XX wieku”. W Republice Chakasji w południowej Syberii - w dwóch wsiach: Aleksandrówce i Znamience - żyją Mazurzy. Ich pradziadowie dobrowolnie przyjechali na Syberię pod koniec XIX wieku. O ich losach rozmawiano wczoraj na konferencji naukowej w Olsztynie. - Mieszkańcy tych wsi mówią, że są Polakami, ale od razu zastrzegają, że są Mazurami. To ich określa. Mówią do dziś po polsku z elementami mazurskiej gwary, są protestantami, do dziś niektórzy z nich mają zachowane po dziadkach i pradziadkach przedmioty, np. koc przywieziony z Mazur - opowiadał o Mazurach z Syberii Sergiusz Leończyk, naukowiec i działacz polonijny z Republiki Chakasji.
Według niego, Mazurzy dobrowolnie wyjechali na Syberię na przełomie XIX i XX wieku z ziem polskich. - Potomek jednego z nich mówił mi, że dziadek nie chciał wyjeżdżać za pracą do Niemiec, bo nie czuł się Niemcem. Wybrał Syberię, a wielu pojechało wtedy do Brazylii - mówił Leończyk. W 1897 roku Mazur Aleksander Kiersz założył istniejącą do dziś wieś Aleksandrówkę. Jej mieszkańcy przez lata utrzymywali się z roli: siali pszenicę, żyto oraz len, zaś z wełny owiec tkali ubrania. Po wojnie część z nich założyła kolejną wieś - Znamienkę.
Z tematem „Kształtowanie stosunków narodowościowych na Warmii i Mazurach w latach 1945-1950 – wprowadzenie do wystawy” wystąpił doktorant UWM Dominik Krysiak, z olsztyńskiej delegatury IPN. Wskazał on na liczne popełniane błędy władz wobec ludności mazurskiej i poczuciu krzywdy tej społeczności odczuwanej do dziś.
Jednym z najciekawszych było wystąpienie Joanny Wańkowskiej-Sobiesiak, pełnomocnika wojewody ds. mniejszości narodowych i etnicznych. Przedstawiła ona losy kobiet Sybiraczek, które ukazywały dramatyzm losów Mazurek pod koniec II wojny światowej. Wańkowska-Sobiesiak opisała w swej książce „Buty Agaty” losy 22 kobiet, reprezentantek licznej społeczności zesłanych przez dyrektywę Stalina od wiosny do końca 1945 roku na Syberię. W sumie zesłano ponad 78 tys. mieszkańców Warmii i Mazur, deklarująch się jako Mazurzy. W tej grupie znalazło się prawie 700 kobiet, w większości bardzo młodych, które nie przekroczyły 20. roku życia. Wiele z nich nie wróciło z niewoli, gdyż nie wytrzymały ekstremalnie ciężkich warunków pracy. Pani pełnomocnik przedstawiła sylwetki i losy 10 Mazurek.
Nie mniej ciekawym było wystąpienie doktoranta Uniwersytetu w Kielcach Artioma Czernyszewa, który opowiedział o „Polskiej inteligencji w Krasnojarsku na początku XX wieku”. Ta prezentacja, ilustrowana slajdami, przybliżyła sylwetkę Dominika Górnickiego, Witolda Górnickiego (jednego z największych pisarzy w kulturze chakaskiej) i jego potomków, którzy wpłynęli mocno na kształtowanie narodowej chakaskiej inteligecji w początkach XX wieku – Leonida Kyzłasowa, wybitnego naukowca i działacza republiki, oraz Klary Kyzłasowej, lekarza ginekologa, działaczki Stowarzyszenia Polonia i Memoriał.
Konferencję zakończył pokaz filmu „Polacy na Syberii” w reżyserii Grażyny Orłowskiej-Sondej z TV Wrocław oraz wystąpienie Zofii Wojciechowskiej – „Wielokulturowość przestrzeni – Program Pomost”.