30.11.2007

Słowo Prezesa

 

Ojciec Święty Jan Paweł II powiedział: "Nie chciejcie Ojczyzny, która nic nie kosztuje". Przywiązanie do Polski dla naszych dziadów i ojców kosztowało bardzo dużo. Niejednokrotnie opłacali je własnym życiem i cierpieniem. Dzięki ich poczuciu tożsamości narodowej, Polska istniała zawsze w ich umysłach, sercach i działaniach, i te cudowne wartości były nam przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Polonia rosyjska ma już szkoły, gdzie język polski jest wykładany jako przedmiot, szkółki niedzielne, gazety, zespoły, piszemy swą historię, odrodziliśmy wspólnie z Kościołem nasze parafie, promujemy kulturę polską na ziemi rosyjskiej. Natomiast zdajemy sobie sprawę, ze przed nami jeszcze wiele ambitnych i trudnych zadań, które wymagają jedności wszystkich naszych sił i to jest nasz wielki zbiorowy obowiązek - być jedną wielką rodziną.

Jak mocno stowarzyszenia Kongresu Polaków w Rosji będą zorganizowane w Rosji, tak w dużym stopniu będą postrzegane przez władze lokalne, regionalne, krajowe, a także Polskę. Od statusu przedstawicieli naszych organizacji, którzy piastują wysokie stanowiska państwowe czy społeczne, zależy promowanie spraw polskich, czy to w handlu, czy w kulturze, czy w oświacie.

Dumni jesteśmy z ogromnego wkładu do nauki, kultury, historii takich wybitnych Polaków w Rosji jak: Benedykt Dybowski (badacz Bajkału), Wacław Sieroszewski (etnolog), Jan Czerski (geograf i geolog), Aleksander Lednicki (adwokat, polityk), Alfons Szaniawski i inni. To oni rodzili szacunek do naszej nacji, a tym samym - do naszej Ojczyzny.

Cieszy nas, że nie jesteśmy odosobnieni w swej działalności, lecz zintegrowani ze społeczeństwami etnicznymi Rosji. Wspólnie uczestniczymy w życiu społecznym i politycznym, tworząc ustawodawstwo dotyczące mniejszości, organizujemy wspólne konferencje oświatowe i historyczne, uczestniczymy w festiwalach narodowościowych., wypowiadamy swe opinie odnośnie polityki władz. Opinie Kongresu przedstawiamy na naradach urzędników regionalnych, w administracji, a także w Radzie autonomii narodowościowej przy Rządzie Federacji Rosyjskiej. Nie jest to prosta sprawa, bowiem bardzo często wielka polityka rzutuje na naszą działalność organizacji. Toteż w dużej mierze widzimy także pomocną rolę dla naszej działalności polonijnej - poprawną politykę zagraniczną Rosji z Polską.

Oceniając skuteczność realizacji wysuniętych celów w ciągu 15 lat działalności Kongresu, chcę mocno zaznaczyć działalność oświatową. We wszystkich organizacjach od Władywostoku do Kaliningradu, od Petersburga do Władykaukazu uruchomiliśmy nauczanie młodzieży i dorosłych. Odbyły się konferencje oświatowe i kursy metodyczne dla nauczycieli, wydaliśmy we współpracy z Uniwersytetem im. Łomonosowa w Moskwie podręcznik języka polskiego, przyjeżdżają nauczyciele z Polski.

Zdajemy sobie sprawę, że młode pokolenie jest dwóch kultur. Wychowanie młodzieży w duchu świadomości narodowej, dumy z przynależności do swej narodowości, to także jest zabezpieczeniem interesu polskiego. Młode pokolenie jest naszą przyszłością, oni przejmują od nas sztafetę. Inwestowanie w nich poprzez wyjazdy do Polski na kolonie, kursy, wycieczki, naukę jest najlepszą motywacją do nauki języka i historii. Natomiast uważajmy, żeby nie było to jednostronne. Każdy młody człowiek winien czuć potrzebę dalszej pracy nad sobą w pogłębianiu wiedzy z historii, języka i uczestniczeniu w życiu polonijnym. Naszym zaś zadaniem jest umożliwienie nauczania, zakładania zespołów, teatrzyków, klubów młodzieżowych, harcerstwa, aby młodzież wiedziała i czuła przynależność narodową. Lecz minimalny wkład naszych organizacji jest, kiedy w domach, w rodzinie nie mówi się polsku. Jednak pamiętajmy o bardzo ważnym aspekcie, młodzież nie chce być inna, chce być taka jak jej rówieśnicy, nie chce, żeby odczuwano jej inność w mowie. Dlatego to asymilowanie się do społeczeństwa bardzo utrudnia nam pracę oświatową.

Kościół miał zawsze niekwestionowaną pozycję w podtrzymywaniu ducha polskiego, mowy ojczystej. W naszych środowiskach odradza się wielka potrzeba kontaktu z duszpasterstwem polskim. Wiele zrobiliśmy przez 17 lat na rzecz odzyskania kościołów, rejestracji parafii. Nadzieją naszą jest, aby dzieci nasze i my również po długich latach zakazów i oderwania od Kościoła, teraz mogli przybliżyć modlitwę po polsku.

Wielkim pragnieniem Polonii Rosyjskiej przez wszystkie lata, było otwarcie Polski, poznanie rodaków mieszkających na innych kontynentach. I to się stało. Przemiany lat 90-tych pozwoliły nam przynależeć do struktur organizacyjnych Rady Polonii Świata Europejska Unia Wspólnot Polonijnych, Federalnego Kongresu Mniejszości Europy. Chcemy się spotykać, wymieniać doświadczenia, uczyć się demokracji.

Dzisiaj cieszymy się, że mamy możliwość nauczać nasze dzieci języka ojczystego, zrzeszać się, kultywować polską kulturę, obyczaje, wyznawać wiarę naszych ojców, odwiedzać Polskę. Należy podkreślić, że proces odradzania się polskości w Rosji nie byłby możliwy bez wsparcia i pomocy ze strony Polski.

Halina Subotowicz-Romanowa, Prezes
Wtorek, 30 października 2007 r.

Przedsięwzięcie współfinansowane jest przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” ze środków otrzymanych od Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą w 2014 r.”