Aktualności

21.08.2012

Patriarcha Cyryl: podjęcie tematu pojednania przez Cerkiew pozbawione polityki

Podjęcie tematu pojednania Polaków z Rosjanami przez Cerkiew jest pozbawione wszelkiej polityki - podkreślił patriarcha Moskwy i całej Rusi Cyryl, który o godz. 13 rozpocznie wizytę w Polsce.



- Jeśli do naszej wspólnej z Kościołem katolickim inicjatywy przywiążemy kontekst polityczny początków XXI wieku, popełnimy wielki błąd. Bardzo ważne jest spojrzenie na to zagadnienie z innego punktu wiedzenia. Pojednanie to wewnętrzny proces człowieka, nie wolno podporządkować go tylko pragmatycznym celom - powiedział patriarcha Cyryl w rozmowie wyemitowanej rano w radiowej Jedynce.

Cyryl przypomniał, że jego wizyta będzie pierwszą wizytą patriarchy Moskwy i całej Rusi w Polsce. - Oczywiście składali wizyty w Polsce przyszli patriarchowie i ja zaliczam się do tego grona, ale sprawujący urząd patriarchy nigdy nie odwiedzał Polski. Już tylko ten fakt nadaje tej wizycie wielkiego znaczenia i pogrąża mnie jako człowieka, który będzie ją realizował, w absolutnie wyjątkowej atmosferze - podkreślił.

Patriarcha ocenił, że w wielowiekowej historii kontaktów Rosji i Polski "było wiele bólu, ale i wiele radości". - Nierzadko każdy z nas w swoim sąsiedzie widział przyczynę wszystkich nieszczęść. Sądzę, że przyszedł czas, abyśmy wszyscy pomyśleli o tym, że należy zmienić ton stosunków między naszymi państwami, między naszymi narodami - powiedział Cyryl. Dodał, że taki jest cel dokumentu Kościołów: prawosławnego w Rosji i katolickiego w Polsce z apelem o pojednanie, który w piątek ma zostać podpisany w Warszawie.

Wizyta po 24 latach dialogu

Obecność polskich hierarchów Kościoła katolickiego w Moskwie na obchodach milenium chrztu Rusi zapoczątkowała ponad 24-letni dialog z Cerkwią rosyjską. Efektem jest wspólny dokument obu Kościołów, który zostanie podpisany podczas historycznej wizyty Cyryla I w Warszawie.

Według komentatorów pierwszym krokiem do poprawy stosunków Cerkwi rosyjskiej z Kościołem katolickim w Polsce była wizyta prymasa Polski kard. Józefa Glempa w Moskwie, związana z obchodami milenium chrztu Rusi w 1988 r. Wcześniej Kościół prawosławny w Rosji był zwalczany i wyniszczany przez władze komunistyczne, jakiekolwiek zagraniczne kontakty były w zasadzie niemożliwe. Sytuacja w relacjach obu Kościołów znacząco zmieniła się jednak dopiero po śmierci patriarchy Aleksego II, który nie przykładał zbytniej wagi do kontaktów z Zachodem, i objęciu urzędu przez Cyryla I.

Kard. Glemp uczestniczył w uroczystościach rocznicowych, rozmawiał z ówczesnym patriarchą Pimenem. Choć - jak wspomina w wywiadzie dla PAP prymas-senior - rozmowy miały jedynie charakter kurtuazyjny, były one pierwszym impulsem do rozpoczęcia dialogu. Taką opinię wyraża także prawosławny metropolita Warszawy i całej Polski abp Sawa.

Kard. Glemp trzykrotnie spotykał się z następcą Pimena - patriarchą Aleksym II. Jak podkreśla prymas-senior, także te rozmowy miały charakter kurtuazyjny, chociaż podczas jednego ze spotkań kard. Glemp zaprosił Aleksego II do naszego kraju. - Wydawało się, że chce przyjechać do Polski i nie odmówił - wspomina w rozmowie z PAP kard. Glemp. Do wizyty jednak nigdy nie doszło. Prymas-senior w 2008 r. uczestniczył w pogrzebie Aleksego II w Moskwie.

Jeszcze przed śmiercią patriarchy kard. Glemp utrzymywał kontakty z jego następcą, wcześniej metropolitą smoleńskim Cyrylem. Abp Sawa podkreśla, że relacja pomiędzy tymi dwoma hierarchami była czymś więcej niż kurtuazją. - Kiedy rozmawialiśmy z patriarchą Cyrylem o planie jego wizyty w Polsce, prosił mnie, żeby podczas spotkań obecny był kard. Glemp. Świadczy to o tym, jak dobrą pracę dla dialogu Kościoła katolickiego z Kościołem prawosławnym wykonał kard. Glemp. Jego relacje z patriarchą Cyrylem były bardzo przyjazne. Cyryl był w Polsce kilkakrotnie przed objęciem urzędu patriarchy. Zawsze w Warszawie odwiedzał księdza prymasa - powiedział abp Sawa.

Cyryl, który był przewodniczącym Wydziału Stosunków Zewnętrznych Patriarchatu Moskiewskiego, uznawany jest za patriarchę liberalnego, dążącego do pogłębienia kontaktów z Kościołem katolickim, w tym z Kościołem w Polsce. Jak podkreślają osoby związane rosyjską Cerkwią, Aleksy II koncentrował się na odbudowywaniu Kościoła w Rosji po upadku komunizmu. Nie przykładał zbytniej wagi do kontaktów z Zachodem. Niektórzy komentatorzy uważają, że przeszkodą w dialogu z Watykanem i Kościołem w Polsce mógł być ówczesny metropolita moskiewski - Polak abp. Tadeusz Kondrusiewicz, z którym Aleksy II utrzymywał dość chłodne relacje.

Sytuacja znacząco zmieniła się po objęciu urzędu patriarchy przez Cyryla I. W 2009 r. z tygodniową wizytą do Polski przyjechała sześcioosobowa delegacja Kościoła prawosławnego w Rosji. Delegacje przebywała w Warszawie, Częstochowie, Gnieźnie, Płocku, Siemiatyczach, Grabarce i Jabłecznej.

Prawosławni zakonnicy spotkali się z wiernymi w warszawskim kościele dominikanów, modlili się przed grobem ks. Jerzego Popiełuszki na warszawskim Żoliborzu. Spotykali się też z rodzinami jeńców, którzy zostali zamordowani w Ostaszkowie. Odebrali na Jasnej Górze kopię ikony Matki Boskiej Częstochowskiej. Zawieźli ją do cerkwi w Ostaszkowie. Z inicjatywą przywiezienia ikony do Ostaszkowa wystąpili zakonnicy z klasztoru w Nilostołbieńsku. Zakonnicy poprosili o obraz za pośrednictwem polskiego ambasadora w Rosji Jerzego Bahra. Ambasador przekazał tę prośbę abp. Henrykowi Muszyńskiemu po nabożeństwie ekumenicznym w katedrze moskiewskiej; metropolita gnieźnieński wracał wówczas z wizyty w Sergiejew Posadzie - partnerskim mieście Gniezna.

Po wizycie delegacji zostały powołane zespoły Kościołów: katolickiego w Polsce i prawosławnego w Rosji, które rozpoczęły prace nad wspólnym dokumentem o pojednaniu obu narodów.

Metropolita lubelski abp Stanisław Budzik, który przez ponad dwa lata prowadził rozmowy z zespołem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego w sprawie wspólnego dokumentu, uważa wizytę prawosławnej delegacji za początek dialogu w sprawie przesłania obu Kościołów. - Na początku roku 2010 nastąpiła wymiana listów pomiędzy naszymi Kościołami, zostały powołane zespoły, które w wyniku trwającego ponad dwa lata dialogu przygotowały wspólny dokument - powiedział abp Budzik.

Z kolei patriarcha Cyryl w czerwcu 2010 r. przyjechał na miejsce katastrofy polskiego Tu-154M pod Smoleńskiem, by uczcić pamięć prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i pozostałych ofiar tragedii z 10 kwietnia. Odprawił tam litię - nabożeństwo za zmarłych. Zwierzchnik rosyjskiej Cerkwi prawosławnej wyraził przekonanie, że "Rosję i Polskę czeka lepsza przyszłość, w tym w sferze stosunków dwustronnych". - Jesteśmy dwoma bratnimi, słowiańskimi narodami, których losy są splecione - oświadczył.

Także w czerwcu 2010 r. do Polski przyjechał przewodniczący Wydziału ds. Zewnętrznych Kontaktów Kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego metropolita Hilarion; odbyły się wtedy pierwsze oficjalne rozmowy z przedstawicielami Episkopatu nt. przygotowywanego wspólnego dokumentu o pojednaniu obu narodów - polskiego i rosyjskiego.

Hilarion podkreślał wtedy, że we wspólnym dokumencie nie uda się wypracować "wspólnego spojrzenia na historię". Kolejną wizytę w Polsce Hilarion odbył w 2011 r. W 2012 r. zespołom: prawosławnemu i katolickiemu udało się opracować wspólny dokument, w którym znalazło się wezwanie do pojednania narodów Polski i Rosji.


źródło: PAP
fot.Wojciech Pacewicz
Przedsięwzięcie współfinansowane jest przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” ze środków otrzymanych od Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą w 2014 r.”