Aktualności

12.10.2013

Relacje z Dyktanda

Rosyjski Państwowy Uniwersytet Humanistyczny (RGGU). 12. 10. 2013. Godzina dobiegała jedenastej. Pełna sala ludzi. Osób, którzy kto bardziej kto mniej zna język polski, pisze po polsku, myśli po polsku. Dla kogoś z nich Polska jest Ojczyzną, dla kogoś krajem przyjaznym z ciekawymi miastami i miejscami, kulturą, tradycjami i ludźmi. Wiek osób też się różni: od przedszkolnego do „ponad 40”. I wszyscy są razem, połączeni jedną pasją. Dziadek pisze razem z wnuczką, matka z córką i to jest już tradycja: znać dwa języka. Dwa NIE obcych języki.

Na RGGU dzieci czuły się prawie jak studenci! A dorośli wrócili do wspomnień o czasach studiów.

Jak było? Można powiedzieć tak: trudno nie było — nie było łatwo! Bo pisać „dobrze” dla zwycięstwa nie było za mało, trzeba było pisać prawidłowo.

Po dyktandzie mieliśmy przerwę na kawę, gdzie wszyscy rozmawialiśmy. Wydawało się, że wszyscy się znamy. Ktoś chodził na te same kursy języka polskiego przy Ambasadzie RP w Moskwie, ktoś razem robił projekt polonijny, czy chodził do polonijnej szkoły. Dużo uczestników przyjechało z domów polskich z różnych miast Rosji i się znaj. Jak w piosence: „bo wszyscy Polacy to jedna rodzina”. A rodzina powinna się znać.

Dalej była Olimpiada „W Kraju nad Wisłą”. Pytania o Polsce, o polskich wybitnych ludziach. Nawet ten, kto w niej nie uczestniczył lecz oglądał, mógł sprawdzić swoją wiedzę o Polsce i uzyskać nową.

Dyktando z języka polskiego to świetny pomysł, bo nie tylko daje szansę sprawdzić znajomość języka, ale też integruje Polonię, stwarza dobra atmosfera i daje przyjemność.
 

Irina Nelyukhina
Przedsięwzięcie współfinansowane jest przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” ze środków otrzymanych od Ministerstwa Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w ramach konkursu „Współpraca z Polonią i Polakami za Granicą w 2014 r.”