W dniu 5 lipca 2009 po raz piętnasty na Jasnej Górze u stóp Matki Bożej Królowej Polski, Kresowianie z całego świata spotkają się na Światowym Zjeździe Kresowian.
Modlili się w intencji rozwiązania trudnych problemów Polaków, a także ocalenia i przekazywania pamięci o Rodakach zamordowanych 65 lat temu na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej przez ukraińskich nacjonalistów. Spotkanie z udziałem ok. tysiąca osób odbywało się pod hasłem „Kresowianie nie tracą nadziei”.
Jak zauważył Jan Skalski, prezes Światowego Kongresu Kresowian, trudności od lat są podobne: „To jest kwestia Polaków tam mieszkających, którzy są obywatelami drugiej kategorii, gdzie niszczy się siedemsetletnią tradycję kultury, naszej wiary, szkolnictwa, majątków”.
Ważną kwestią wciąż pozostają niezałatwione sprawy upamiętnienia miejsc kaźni naszych rodaków na Kresach i należytego miejsca dla tych tematów w mediach i programach szkolnych.
Kresowianie liczą na wsparcie polskich władz, ale sprawy chcą także brać w swoje ręce. Dlatego pojawiała się inicjatywa wyłonienia reprezentacji politycznej, która miałaby zadbać o sprawy żyjących w Polsce ok. 12 mln Kresowian i 7 mln rozsianych po świecie.
W geście solidarności w Kongresie udział wzięli Ślązacy i górale oraz przedstawiciele wspólnot polskich z zagranicy.
Uczestnicy Zjazdu podjęli uchwały:
Źródło: 1.Radio Watykańskie